Archiwum lipiec 2003, strona 1


lip 19 2003 To za co płaci się życiem
Komentarze: 0

Za lzy nie placi sie zyciem.

Nie placi sie za cudze cierpienie.

Nie placi sie życiem za to, że się komuś zycie zmarnowalo !!!

 

W Polsce nie placi się życiem nawet za śmierć... A przecież jest tyle rzeczy od śmierci gorszych. A tak niewiele jest od niej sprawiedliwszych i piękniejszych. Na tak niewiele rzeczy czekamy z takim utęsknieniem.

 

Niestety (czy też jeśli wolisz - na szczęście) nieboszczyka nic nie obchodzi kto wygral wojne !!! Proszę mnie nie posądzac o pacyfizm. Czegos takiego jak pokoj nie ma, nie bylo i nigdy nie będzie.

Jak śpiewa Tilo...   "Alles Luge, Alles Luge, Alles Luge... "

moja_smierc : :
lip 17 2003 Wczoraj umarł
Komentarze: 1

 

Wczoraj umarl mój najwiekszy wróg,

Jedyny mój przyjaciel...

A przecież jeszcze go widzialam... jeszcze byl...

moja_smierc : :
lip 15 2003 The door in the wall
Komentarze: 0

Przecież gdzieś tu byly drzwi !!!

Musialy byc !!! Przeciez przez nie wchodzilam !!!

A potem mur... i juz nie bylo... nic nie bylo...

moja_smierc : :
lip 15 2003 Koszmary...
Komentarze: 4

Obudziam się w nocy.

Krzyczalam przez sen.

A potem się uspokoilam. I Próbowalam zasnac. Bez skutku. Chyba plakalam. Moze nie. Juz od bardzo dawna nie plakalam.

PO CO???

Przecież nikt nie slucha. Nikt nigdy nie sluchal. Nie bedzie sluchal. A za okem byla taki przyjemny zmrok. Przyjemny wiatr. Szkoda, ze zyje w zlotej klatce.

moja_smierc : :
lip 13 2003 To czego nikt z was nie chce
Komentarze: 2

Raz jeszcze o tej prawdzie...

Po co wam ona? Przecież powiedzieliście wczoraj, że nie mam racji. A ja ją mam !!! Wiecie, że ją mam, zawsze tak bylo. To takie smutne, że nie każdy może zrozumieć...

A wczoraj cmentarz. Jak zawsze nikogo. Ziejące czernią studzienki kanalizacyjne. Trochę mi lepiej. Posiedzialam na czyimś grobie i jakoś mi lepiej. Czyjaś piękna śmierć. Niestety nie umiem hebrajskiego - przecież się nauczę.

W glowie mam nowy plan. Na czarną noc. Na chwilę lotu. Na skandal. Któż z was nie kocha skandali???

A mnie nie jest dobrze bez maski - jest mi bez niej cholernie źle. To nie jest apel. To nie jest wolanie o pomoc. Bycie zalosnym to nie dla mnie. Zbyt proste. Zbyt puste.

Za oknem slonce - jesli wybuchlo teraz to mam jeszcze osiem minut żeby się porzegnać. Mam nadzieje, ze jednak noe bo moja smierc ma byc tylko moja sprawa. i tak jak juz napisalam - troche wasza.

Amen (In nomine patrii filli et spiritus Sancti)

 

moja_smierc : :