Archiwum 20 lipca 2003


lip 20 2003 Nemo ante morten beatus moi drodzy
Komentarze: 0

Czy ktoś z was jeszcze to czyta?

Haha, jak zawsze, popularność nie może trwać wiecznie.

I nie będzie.

A to wszystko piękni ludzie, piękni ludzie, piękni... ah! Jakże jesteś piękny przyjacielu! Jak bardzo pragnę znów cię zobaczyć, poczuc twoje dlonie, znów zobaczyć krew która splywala ci po twarzy. Chcę zebyś byl przy mnie swym milczacym odechem. Raz jeszcze odwróć się i odejdz w tym deszczu. Parasol. Ten parasol wciaz trzymam w dloni.

Znów !!!

moja_smierc : :