Archiwum 03 lipca 2003


lip 03 2003 Tam gdzie konczy sie cisza
Komentarze: 5

        "Smierc
        (Kto widział od takiego słowa zaczynac wiersz
        Nie lepiej od razu 
        Się powiesic)"

Jesli nie wiesz czytelniku czyj to wiersz to nie jesteś wart tresci tu zawartych. A moze przynajmniej wiesz gdzie konczy się Cisza?

Tez nie???

Przykro mi, ze swiat tak podupadl. Ludzie nic nie rozumieja. Ciebie, mnie. Dobrze, ze ja rozumiem sama siebie. Tobie sie pewnie wydaje, ze rozumiesz sam siebie.

I   T U   P O M Y L K A !!!

Pokaz mi choc jednego czowieka ktory nigdy nie plul sobie w brode z powodu tego co zrobil. I chociaz to jego broda to zdaje sobie sprawe, ze skutki nie tylko jego dotycza. Choc jednego czowieka który nie tlukl glowa w mur usilujac sobie przypomniec - DLACZEGO?

A jednak z woli Waszego boga jestescie wolnymi ludzmi !! Pozwolono wam nawet myslec samym za siebie. Coz za cudownie uspokajajaca swiadomosc w erze komputeryzacji. Podobno ktos się wczoraj zabil. Mlode malżeńswto wyskoczylo z osmego pietra. Czy smierc moze byc piekna? I gdzie, pytam gdzie konczy sie Cisza?

Oh, jaka szkoda, chyba czas konczyc... na dzis... tak... Mozecie pisac, komentowac... Komentujcie, w koncu Wasz bog dal wam do tego prawo.

"Byla potrzeba zycia, byla smierci potrzeba.
Byla potrzeba wiersza, potrzeba milosci.
Byla potrzeba Ciebie i Krolowa Polski
Nazwałem Cie wtedy na uzytek wiersza
yła potrzeba wodki potrzeba śliny.
I piłem i zarówno smakowałem mydliny.
I gdy oszukiwałem na użytek potrzeby
Życia, z oszustwem zaraz rósł rachunek śmierci.
"

Byla... tak... cos kiedyś bylo... dawno... tak dawno....

 

 

moja_smierc : :